Tytuł: Póki starczy nam książąt
Autor: Tessa Dare
Tłumaczenie: Katarzyna Przybyś-Preiskorn, Aleksandra Januszewska
Cykl: Spindle Cove (tom 4)
Seria: Romans Historyczny
Wydawnictwo: Amber
Ósmy książę Halford ani myśli o
ustatkowaniu się i o ślubnym kobiercu. Jego matka jednak chce
zadbać o przedłużenie rodu. Zabiera syna do Spindle Cove, które
miałam okazję już poznać czytając Noc uległości.
W tej nadmorskiej miejscowości gromadzą się panny, które z
różnego powodu nie chcą lub nie mogą znaleźć sobie męża.
Matka jest pewna, że z każdej z nich uczyni prawdziwą księżną w
ciągu tygodnia. Niepokorny syn wykorzystuje niedopowiedzenia
rodzicielki i wskazuje służącą, ciężko pracującą Pauline
Simms, której ojciec jest gotów oddać za kilka funtów. Książę
jest pewien, że matka nie spełni swojej obietnicy, nie zrobi z
biednej dziewczyny z ludu damy. Griffin płaci Pauline, żeby
zachowywała się skandalicznie, co dziewczynie sprawia niemałą
frajdę.
Bardzo
lubię romanse historyczne, chociaż jestem świadoma, że niewiele
mają wspólnego z ówczesnymi realiami i słownictwem. Wiem, że ta
historia rodem z bajki, trochę jak Kopciuszek
jest zupełnie nieprawdopodobna, ale czyta się ją z uśmiechem na
ustach. Dialogi są zabawne, miłość wzruszająca, trochę
pikantnych scen. Wszystko to, czego czasami kobieta potrzebuje w
deszczowy, jesienny wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz