Cykl: The Lying Game (tom 1)
Wydawnictwo: Otwarte
„Gra w kłamstwa”
przedstawia nam dwie bliźniaczki. Dziewczyny się nie znają, bo
jedna została adoptowana, a druga przez całe życie tuła się po
różnych rodzinach zastępczych. Ich życia diametralnie się
różnią. Emma jest przenoszona z domu do domu, uczy się i pracuje,
aby mieć pieniądze na cokolwiek. Jest nieśmiałą marzycielką,
natomiast Sutton to rozpuszczona nastolatka z bogatej rodziny.
Najważniejszą różnicą jest jednak to, że Sutton jest martwa.
Jako duch (chyba), który stracił
pamięć towarzyszy swojej siostrze. Emma zostaje wciągnięta w
intrygę. Dowiaduje się o istnieniu bliźniaczki i wyrusza na
umówione spotkanie. Okazuje się jednak, że Emma będzie musiała
zagrać rolę godną Oscara, żeby przeżyć. Dziewczyna musi odtąd
udawać swoją siostrę – Sutton.
Jak to możliwe, że rodzina i
przyjaciele Sutton nie orientują się o zamianie? Nie mam pojęcia.
Zupełnie inna dziewczyna zajmuje miejsce popularnej nastolatki. Nikt
tego nie zauważa. Emma wchodzi w rolę zdzirowatej Sutton, odkrywa
jej życie. Dowiaduje się o najważniejszej rzeczy w życiu siostry
– o Grze w Kłamstwa. Na czym polega? Czy to ona doprowadziła do
śmierci bliźniaczki? I przede wszystkim – kto za tym wszystkim
stoi?
Jeszcze nie odpowiedziałam sobie na te
wszystkie pytania, bo seria The Lying Game ma kilka części.
Dopiero poznaje styl autorki, bo nigdy nie sięgnęłam po Pretty
Little Liars. Z całą pewnością książki są dosyć cienkie
i czyta się je szybko. Mogą umilić popołudnie, są lekką
lekturą. Mnie przyciągnął element kryminału, zagadka. Jestem
ciekawa rozwiązania, więc chętnie sięgam po kolejne części.
Hm Hm, jakoś mnie nie przekonuje. Oglądałam PLL, więc skusiłam się też na ksiązkę, przebrnęłam przez jakieś dwie części, chociaż drugiej chyba nie dokończyłam, dziwnie mi się czytało historię. :)
OdpowiedzUsuń