Tytuł: Świadectwo kości
Autor: Dolores Redondo
Tłumaczenie: Maria Mróz
Cykl: Dolina Baztán (tom 2)Seria: Czarna seria
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron :576
Seria Dolina Baztán zrobiła na
mnie piorunujące wrażenie. Z całą pewnością mogę powiedzieć,
że zarówno Niewidzialny Strażnik jak i Świadectwo Kości
zostały jednymi z moich
ulubionych książek.
Świadectwo Kości
kontynuuje historię inspektor Amai Salazar. Jason Medina, który w
poprzedniej części zamordował swoją pasierbicę popełnia
samobójstwo. Zamiast listu samobójczego zostawia dla pani
inspektor kartkę z jednym słowem: Tarttalo. To kolejne nawiązanie
do mitologii baskijskiej w książkach Redondo. Mowa tutaj o
cyklopie, który gryzł ludzkie kości i ukrywał je w jaskini. Brzmi
znajomo, prawda? Amaia musi rozwiązać tą zagadkę.
Kobieta jednak ma
na głowie również inne rzeczy. Właśnie urodziła dziecko. Chce
być dla niego dobrą matką, ale wydaje jej się, że nie wypełnia
tego zadania dobrze. W pracy dostała jeszcze jedną sprawę. W
pobliskim kościele dochodzi do profanacji. Na ołtarzu znajdują się
kości noworodka. I to nie jednokrotnie. Młoda inspektor musi
poradzić sobie z tymi wszystkimi problemami. A może to nie są
osobne problemy tylko łączy je coś wspólnego? Może niepozorne
bezczeszczenie kościoła to coś więcej? Kim są agoci?
Świadectwo Kości
odpowiada na wiele pytań, jednak kilka zostawia też bez odpowiedzi.
Już nie mogę przez to doczekać się sięgnięcia po następną
książkę! Zostawiło to we mnie ogromny niedosyt.
Seria niesie tyle
tajemnic, trochę grozy, że ma się ochotę nie odkładać książki
nawet na moment. Autorka sprawnie lawiruje między kryminałem a
elementami fantastycznymi, mitologią.
Właśnie takie
nawiązania do mitologii sprawiają, że z wielką chęcią sięgnęłam
po tą książkę. Zresztą nie tylko to. Kiedy ją czytałam,
odczuwałam tą niesamowitą, tajemniczą atmosferę. Ciągle
chciałam więcej i więcej.
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale opis mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Uwierz mi, naprawdę warto! ;)
Usuń