Autor: Helena Hunting
Cykl: Pucked (tom 1)
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans/erotyk
Violet
ma 24 lata, mieszka w domku przy basenie rodziców i ma przyrodniego
brata hokeistę. To przez niego musi czasami siedzieć na meczach
hokeja. Raczej nie emanuje entuzjazmem z tego powodu. Zdanie Violet
o hokeistach nie jest najlepsze, co ma swoje źródło w poprzednim
związku dziewczyny. Patrząc na swojego byłego chłopaka i na
przyrodniego brata Violet ma pewność, że hokeiści to playboye i
świnie najgorszego rodzaju.
Violet
kolejny raz dała się przekonać na kibicowanie drużynie brata
podczas meczu. Nie robi tego z wielkim zapałem, woli czytać książkę
(chyba w pełni ją rozumiecie, prawda? :P). po meczu poznaje
kapitana drużyny, Alexa. No i pozamiatane. Świnia czy nie świnia,
nie da się ukryć, że kaptan jest niczego sobie. Jak wiemy, tylko
krowa zdania nie zmienia, więc Violet ma ochotę na nieco bliższe
kontakty z hokeistą.
Bardzo
spodobał mi się cięty język głównej bohaterki. Ogólnie
polubiłam jej postać. Może jest trochę śmieszna, trochę pyskata
i kompletnie nie myśli o tym, co wychodzi z jej ust. Język ma
szybki jak karabin maszynowy, ale taki jej urok. Irytowała mnie jej
obsesja na punkcie Wielkiego Kutasa, ale cóż, jakoś to przeżyłam.
Polubiłam tę dziewczynę, naprawdę. Jeżeli chodzi o postać Alexa
– ideał. Kochany, szasta prezentami, czuły. Wolę facetów z
pazurem, ale nie taki był tu zamysł. Facet tak idealny, że aż
nierzeczywisty.
Pucked
okazało się dla mnie naprawdę
relaksująca lekturą. Uśmiech gościł na mojej twarzy co chwila.
Chciałam czytać dalej, chciałam się uśmiechać. Bez wątpienia
jest to gorąca książka. Muskularne ciało Alexa ciągle wyskakuje
z kartek książki. Jest to erotyk, ale nie tylko. Po tą książkę
może sięgnąć każdy, a na pewno kąciki ust będą wędrowały ku
górze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz