środa, 11 kwietnia 2018

Testament | Remigiusz Mróz



Autor:
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 14 marca 2018
Liczba stron: 536
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Cykl: Joanna Chyłka (tom 7)  


Znany lekarz niespodziewanie otrzymuje spadek. Niespodziewanie to mało powiedziane, bo testatorem jest pacjentka, która zawitała u niego w gabinecie tylko raz. Kobieta po sporządzeniu testamentu popełnia samobójstwo. Ginekolog otrzymuje nieruchomość, która przeszła reprywatyzację i w pakiecie zwłoki. Dokładnie tak, w domu znajduje się trup. Sprawa z daleka wydaje się podejrzana, więc lekarz chce, żeby pomogła mu Chyłka.

Chyłka ma trudny orzech do zgryzienia. Mróz przedstawia jednak historię w taki sposób, że czyta się świetnie. Nie bez powodu jest tak rozchwytywanym autorem. Potrafi stworzyć naprawdę ciekawe postacie, tym razem także mu się to udało. Mróz potrafi też wstrzelić się w popularny temat. O reprywatyzacji nieruchomości jest od jakiegoś czasu bardzo głośno, warto więc dodatkowo przybliżyć sobie tę kwestię poprzez lekką i interesującą lekturę.
Joanna Chyłka jak zawsze, prezentuje świetny charakter i łamie stereotypy. Jest tu miejsce i na jej pracę i na życiowe problemy. Autor świetnie radzi sobie z dialogami i zarysem fabuły. Wiadomo jednak, że przy tylu książkach może dojść do powielania niektórych kwestii. Może warto zwrócić na to uwagę? W końcu sam autor postawił sobie wysoko poprzeczkę.

Zakończenie z mocnym przytupem to dobra strona, chociaż mogło być mniej przewidywalne. Właśnie ten dreszczyk emocji cenię najbardziej. Nie ma jednak wątpliwości, że Mróz dostarczył nam ponownie kawał dobrej roboty. Kryminał i sensacja połączona ze sporą dawką sarkazmu wychodzi na plus. Opisy nie zanudzają, dialogi interesują, cała sprawa od początku przyciąga uwagę. Chwytajcie więc w dłoń Testament, bo sami musicie się przekonać i ocenić. Czy Chyłka znowu Was zachwyci? Czy sprawa okaże się dla Was zbyt przewidywalna? Myślę, że będziecie zadowoleni!

2 komentarze:

  1. Czytałam już książki Mroza, ale jeszcze Testamentu nie miałam okazji. Muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby jestem ciekawa dalszych przygód Chyłki i Zordona, ale jakiś dziwny dystans pozostał. :)

    OdpowiedzUsuń