wtorek, 28 czerwca 2016

Znikasz - Christian Jungersen







„Oboje dajemy naszym współmałżonkom bardzo wiele, nie dostając w zamian prawie nic”

Wiele razy słyszałam o ludziach, którzy przez wypadek doznali uszkodzenia mózgu. Współczułam im, zastanawiałam się jak sobie radzą, czy będą potrafili przystosować się do życia w nowy sposób. Nigdy jednak nie zwracałam większej uwagi na rodzinę poszkodowanych.

Mia i Frederik są małżeństwem z kilkunastoletnim stażem. Na wakacjach dowiadują się, że Frederik ma guza mózgu. Jego żona musi teraz zajmować się nastoletnim synem i humorzastym mężem ze zmiennymi humorami. Mężczyzna albo wpada w szał albo w ogóle nie okazuje zainteresowania czymkolwiek.

Książka przeprowadza nas przez różne etapy choroby Frederika, które mają swoje odzwierciedlenie w zachowaniu jego żony. Mogę szczerze powiedzieć, że bardziej współczuję jej niż choremu. To Mia musiała dbać o męża, podejmować za nich decyzje, uporać się ze wszystkimi problemami. Pewnego dnia jej świat zawala się już zupełnie. Okazuje się, że Frederik zdefraudował pieniądze swojej szkoły. Muszą teraz sprzedać dom i zupełnie zmienić standard życia.

Znikasz” pokazało mi, jak zmiana charakteru i choroba człowieka może wpłynąć na relacje międzyludzkie. Rodziny się rozpadają, ich członkowie „znikają”. Uważam, że wszystkie decyzje i zachowania bohaterki są usprawiedliwione. Jak możemy osądzać jej działania, które podjęła w obliczu tak wielkiej tragedii w swojej rodzinie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz