Wydawnictwo: Otwarte
Na pewno znacie serię „Szeptem”.
Po bardzo długiej przerwie sięgnęłam po jej trzecią część -
„Ciszę”. Chwilę zajęło mi przypominanie sobie
poszczególnych wątków, ale szybko odnalazłam się w fabule.
Doskonale przypomniałam sobie poprzednie części i zaczęłam
przygodę z Norą i Patchem po raz kolejny.
Po raz kolejny także się nie
zawiodłam. Książka interesowała mnie tak samo jak pierwsza i
druga część, ciekawość wzrastała w miarę czytania.
Nora pozbawiona jest wspomnień z kilku
miesięcy i nieświadoma istnienia Patcha. Wszyscy dookoła wypierają
się znajomości chłopaka, oprócz jej największego wroga –
Marcie, która jednocześnie okazuje się siostrą bohaterki. Patch
staje się „Jevem”, wydaje się, że nie chce znać Nory. W życiu
dziewczyny znowu pojawił się przyjaciel z dzieciństwa, Scott, z
którym Nora zaczyna spędzać coraz więcej czasu.
Żałuję, że sięgnęłam po tą
książkę tak późno, teraz muszę zdobyć „Finale” i
dokończyć historię. Opowieść jest naprawdę porywająca i
niezwykle interesująca. Z pewnością sięgnę po inne tytuły tej
autorki i bardzo mi nie na rękę, że moje miejscowe biblioteki
omijają jej książki szerokim łukiem.
Starałam się jak mogłam podejść do tej serii delikatnie, ale i tak mnie bardzo zawiodła. Zauważyłam, że prawdopodobnie tylko mnie, bo widzę bardzo dużo pozytywnych opinii. Może kiedyś sięgnę jeszcze po "Szeptem" jak i kolejne części i może uda mi się zmienić zdanie.
OdpowiedzUsuńJak na razie jednak wielki zawód. :(
Pozdrawiam
Book Prisoner! :)
Każdy czyta to co lubi ima inny gust. Nic na siłę:)
UsuńMi aż tak nie spodobała się ta seria, mimo tego przeczytałam ją dość szybko i na pewno sięgnę po "Finale"☺ Super recenzja i genialne zdjęcie ❤
OdpowiedzUsuńbooksureourworld.blogspot.com
☺❤