środa, 3 sierpnia 2016

"Krąg" - Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren


Tytuł oryginału: Cirklen
Data wydania: 17 października 2012
Liczba stron: 574
Cykl: Engelsfors (tom 1)
Wydawnictwo: Czarna owca
Gatunek: literatura młodzieżowa, fantastyka
Ocena: 6/10











Sześć zupełnie odmiennych dziewcząt. Jedna szkoła, jedno podejrzane samobójstwo i jeden krąg. Tak zaczyna się moja przygoda z tą książką. Z kolejnymi rozdziałami te liczby się zmieniają, ale krąg nadal pozostaje jeden. To on ma kluczowe znaczenie dla nastolatek z Engelsfors.

Pewnej nocy nad miasteczkiem krwistoczerwony księżyc rozciąga swoją tajemniczą poświatę. Wtedy sześć licealistek dowiaduje się, że posiadają moc, która może zwalczyć zło. Można by powiedzieć oklepany schemat. Walka dobra ze złem. Jednak dla mnie ta książka jest bardziej opowieścią o problemach, o tym, że każdy z nas jest inny.

Wszystkie dziewczęta mają swoje problemy, nawet nastoletnie czarownice, a może one szczególnie. Narkotyki, brak porozumienia z rodzicami, ślepe podążanie do doskonałości, problemy z łaknieniem, niepewność siebie, prześladowanie przez rówieśników. Któż z nas nie doświadczył czegoś podobnego? „Krąg” pokazuje, jak ważna w życiu jest przyjaźń. Możemy znaleźć kompana w osobie, po której nigdy byśmy się tego nie spodziewali. Przyjaźń, która wydawała się wieczna, może rozsypać się w kilka minut.

Jako jednostka nie zawsze mamy siłę wystarczającą do pokonania swoich problemów, ale ze wsparciem, tak jak w „Kręgu” jesteśmy o kilka kroków bliżej znalezienia odpowiedniego rozwiązania. W książce podobał mi się także wątek kryminalny, szukanie winnego. Rozwiązanie nie było wcale aż tak przewidywalne, co jest na wielki plus.

Myślę, że każdy może utożsamić się z którąś bohaterką, doskonale znać jej uczucia. Każdy był kiedyś nastolatkiem lub teraz nim jest i sądzę, że każdy musiał stawić czoła swoim problemom.

Atmosfera magii tylko upiększyła tę książkę i sprawiła, że wkrótce sięgnę po następną część.

2 komentarze:

  1. Dzięki za tę recenzję. :) Mając "Krąg" na półce, trochę się bałam, że mnie zawiedzie. Że będzie przeznaczony bardziej dla nastolatków i wyda się po prostu nudny i naiwny. Teraz wiem, że mogę po nią sięgnąć ze spokojem :)

    OdpowiedzUsuń